Ślepe ciemne uliczki

Jeanelle

Wyciągnłą jedną z ofiar, i powiesił na metalowej bramie głową w dół. Wsiadł do furgonetki i odejchał.

Jeanelle

[przyjehcała Jean i Christina]
Kolejna młoda dziewczyna. Pakujcie, zabieramy ją.
I teraz znowu dostała cynka, że kolejny trup, na wysypisku śmieci. Ale federalni nim się zajęli, wiec nie musza przyjeżdżać. Wiadomo tylko, że smieci nalezały do John'a i James'a. Tak przynajmiej twierdzą śmieciarze.
Pojechały więc teraz już do siedziby.

Jeanelle

Przechodizła obok jednej z ciemnych uliczek. Upadła jej moneta, i poturłała się, to weszła za nia. Przy okazji, zoabcyzła szczury, jedzące martwego ptaka, i otrząsnęła się z obrzydzenia.

MrSiM

Nagle wyłoniła się z jakiegoś kontenera z karabinem maszynowym i miała dzisiaj ochotę kogoś zabić tak dla zabawy, więc zaczęła strzelać w Jesse, nie wiedziała, że to ona więc strzelała

Jeanelle

Gdy padł pierwszy strzał, obróciła się, potem pały kolejne, nie wydała z siebie nawet krzyku. Upadła na ziemie, i osatnie co widziała, to osobę schylającą się nad nią, i coś krzyczącą.

MrSiM

- O kur***, Don mnie zabije! - wzięła ją szybko do furgonetki i tam ją jakoś związała, że Jesse miała mniejszy krwotok, w końcu była kiedyś pielęgniarką to się na tym zna potem szybko pojechała do domu z nią