Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Sala VIP-ów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Klub 54
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:37, 08 Paź 2011    Temat postu:

W tej chwili przyszły przebrane Sasha i Tiffany i od razu poszły za jakimś młodym facetem
- Cześć moje drogie panie, chcecie zabawić się ze mną
- Oczywiście
- To chodźcie ze mną do toalety, Kate, dołącz do nas, oczywiście to się działo jak Damen już poszedł, więc całą czwórką poszli do męskiego kibla i zaczęli się kochać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:41, 08 Paź 2011    Temat postu:

Tańczyła sobie z Jace'em, nieksończenie długo, ale nie przestawała.
-Chodźmy się czegoś napić-usmiechneła się, i trzymając się za ręcę poslzi po szampana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:45, 08 Paź 2011    Temat postu:

On tak się głośno kochał z Kate, Tiffany i Sashą, że to wszystko nie tylko było słychać w lokalu, ale też i na zewnątrz
- Oczywiście - usiadł sobie obok Clary i napili się zimnej coli, aby się ochłodzić
Ted też się zdziwił, że nie ma Becci, więc poszedł teraz już sprawdzać czy kelnerki niosą już tort


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:03, 08 Paź 2011    Temat postu:

[wchodiz od tyłu Chris]
Usłyszał dochodzącę jęki i kryzki z toalety meskiej. Rozpoznał głosy Tiffany i Sashy, wszedł tam, zoabcyzł czworokącik. Blondynę, rzucił tak, że wywarzyła drzwi od kibla i wpadła tam, faceta, rzucił o ścianę, i walnął mu w twarz, tak, ze krew mu z nosa zaczęła lecieć, a Sashę i Tiffany walnął w pliczek.
-Powiedziałem, zero seksu! Dziwki jedne!-wrzasnął.-Potem jeszcze skopał faceta, blondyne zostawił, a Tiffany I Sashe, wyprowadził do gości. Kazał zachowywac im się naturalnie, a on sam podszedł do ochroniarza, że nim zostaje, bo zmiana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:07, 08 Paź 2011    Temat postu:

Gabe był wściekły i wskoczył na tego faceta co go uderzył i zaczął go gryźć tak, że też z niego krew leciała, przy okazji zmazał z niego trochę brązu z twarzy
Sasha i Tiffany były złe, że ich "alfons" zrobił kontrolę, więc poszły do gości i razem tańczyły


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:24, 08 Paź 2011    Temat postu:

Wlanął głową Gabe'a o framugę, ten padł zemdlały. Następnie poszedł na miejsce zmiany ochroniarzy, i starł chusteczką krew.
Zastanawiał, się, gdzie jest Becca. Nie chciał jej sprawdzac, więc po porstu gadał dalej xz Damenem i Jean.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:28, 08 Paź 2011    Temat postu:

Gabe na chwilę był nieprzytomny, a gdy się ocknął to nie widział nigdzie tego typa, więc przemył się i teraz kochał się na jakimś stole z Kate
Marylka poszła w stronę karaoke i zaczęła śpiewać jakieś weselne hity, przy okazji zawołała Johna przez mikrofon, aby z nim śpiewała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:36, 08 Paź 2011    Temat postu:

Zgodizł się i ząspiewlai jakąś blaadę. John pochwalił się widzom sowim talentem tanecznym a'la Elvis Presley.
Gadali wciąż ze soba, i smiali sie.
-Co powiesz mi o swojej rodzinie?-spytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:39, 08 Paź 2011    Temat postu:

- Moi rodzice pracują też jako dziennikarze, są dosyć sławnymi dziennikarzami, więc sporo zarabiają, rodzeństwa nie mam, a co powiesz o swoich rodzicach?
Marylka klepnęła Johna w tyłek i dalej śpiewała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:43, 08 Paź 2011    Temat postu:

Moja mama jest aktorką teatralną głownie, a tata chirurgiem, min pracuje z moim bratem, który tez jest chirurgiem-powiedziała.- Lubisz zwierzęta?spytała.
Dalej tańcyzł, spiewał razem z Marylą.
Udawał, że pilnuje porządku, ale tak naprawde miał baczne oko na Tiffany i Sashe, oraz podziwiał Jean.
Objał Jean, pocałował mocno, i bawił się jej włosami, starając się by zpaomniała, na chwilę chociaż o wczorajsyzm dniu.
Przytuliła się mocno do niego, jakby chciała ukryć się przed światem, i byc otoczona tylko jego ciepłem oraz zapachem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:24, 08 Paź 2011    Temat postu:

- No oczywiście, że uwielbiam zwierzęta - uśmiechnął się do niej i dalej tańczyli
Luke wpatrywał się cały czas w swoją żonę, po chwili ją namiętnie całował i to trwało tak z 15 minut i znowu na siebie patrzyli
- Kocham cię
- Ja ciebie też - uśmiechnęła się do niego i przycisnęła się mocniej do niego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:24, 08 Paź 2011    Temat postu:

Gdy tylko zoabcyzł, że Becca przyszła, od rauz do niej podszedł.
-Kochanie, gdzie tak długo byłaś?-spytał, przytulając ją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:23, 08 Paź 2011    Temat postu:

- Źle się poczułam i musiałam trochę posiedzieć w toalecie, przegapiłam coś ważnego? O matko, a tym co się dzieje! - spojrzała na Kate i Gabe'a
Maryla od razu też zaczęła tańczyć podczas śpiewania
James poszedł na parkiet i zaczął tam tańczyć z jakąś tam kuzynką od Luka i podczas tańca byli przytuleni się do siebie, chciał pokazać przed Jesse, że nie będzie siedział cały czas na krześle
Kiedy skończył się z nią kochać to ubrał się, Kate też się ubrała i potem poszli na parkiet i znowu tańczyli jakiś erotyczny taniec
- To może wprowadzisz się do mnie?
- Oczywiście, bardzo mi się podoba twoja okolica, jest taka inna
- No pewnie, a jest inna tylko dlatego że każdy zna każdego
- Dobrze wiedzieć - po chwili przytulił się mocniej do niej i zaczęli tańczyć taniec przytulaniec
Becca na chwilę poszła w stronę bufetu i widziała tam Teda, który akurat się na nią patrzył, więc podeszła do niego
- Hej Ted, co tam u ciebie
- W porządku, muszę ci coś wyznać
- Co chcesz mi wyznać?
- Nadal cię kocham
- Nie, nie, nie, nie..! Ja dopiero co odzyskałam Alexa i on mi się oświadczył, tylko nie mam jeszcze pierścionka. Nie rób mi tego!
- Ale czy jesteś z nim szczęśliwa?
- Sama nie wiem, ale kocham go, więc raczej jestem i proszę cię o jedno, nie zepsuj tego co jest między mną i Alexem
- A po co bym miał niszczyć - uśmiechnął się i napił szampana
- Nie wiem, po prostu nie wtrącaj się w mój związek, bo przez ciebie czuję się teraz niezręcznie
- Czemu?
- Już i tak za dużo powiedziałam - wtedy Becka gwałtownie wstała z krzesła, poszła w stronę Alexa i zaczęła namiętnie całować Alexa tak, aby Ted to zobaczył
Maryli już zasło w gardle więc zeszła ze sceny karaoke i gwizdnęła całą butelkę szampana i w kącie zaczęła go całego pić z gwinta nie przejmując się, że ktoś ją zobaczy
- Bardzo mi się podobasz, jesteś taki przystojny, młody i energiczny - mówiła to do Gabe'a
- Ty też nie jesteś najbrzydsza - uśmiechnął się do niej i wsadził swoją głowę w jej biust
- Ale śliczna z nich para - powiedział to do Jesse na temat Kate i Gabe'a
Poszedł w stronę Maryli, która piła tam butelkę szampana
- Dasz łyka?
- Masz - dała mu się napić i spoglądała na niego
- Dzięki
- Mogę się z tobą przespać
Barney, aż się zakrztusił - Co takiego?! Ty masz męża
- No wiem, ale chciałabym trochę poczuć się młodziej
- Nie, nie jestem pierwszym lepszym chłopakiem, z którym się można przespać - powiedział to stanowczo do Maryli
- Ja się kocham tylko z dziewczynami, które kocham i spędzam z nimi całe dnie i je kocham, a nie sypiam z osobami którymi poznam tego samego dnia jak ten koleżka co teraz wkłada swoją głowę do biustu jakiejś innej kobiety
- Spoko, tylko się zapytałam - potem Maryla poszła dalej i poszła pod stół pić kolejną butelkę szampana
- Nudzi mi się, czemu Chris zawsze daje nam takie nudne misje, a tak fajnie mi się bawiło z tobą i tym chłopakiem
- No właśnie, z Chrisem to tak jest, jeszcze się nawet z nim nie kochałyśmy, muszę zdobyć numer tego faceta, bo seks z nim był taki niesamowity, nie martw się, nie będę samolubna i razem będziemy się z nim kochały całymi dniami i nocami
- Ah, co za marzenie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MrSiM dnia Sob 23:41, 08 Paź 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:47, 09 Paź 2011    Temat postu:

-Rzeczywiście wpsaniałą z nich para-odpowiedziała James'owi, choć powstrzymywała się od kąśliwej uwagi.
-Hej Jackie-poczochrała mu włosy, gdy sobie siedział tak sam i widać że był znudzony.-No chodź przystojniaku na parkiet-powiedziałą, i wyciągnęła Jack'a na parkiet, i z nim tańczyła, tak jak to się tańczy z dzieckiem. Na twarz Jack'a wypłynłą usmiech, i widac było, że jest dumny, że z taką dziewczyną tańczy.
Gdy się tak całowlai, to w końcu przestali.
-Kochanie, co ci jest?-spytał, kładać dłoń na jej policzek.-Na pewno się dobrze czujesZ? Bo jestes jakąs taka inna-westchnął, patrząc nan ią z troską.

Podszedł do wolnego juz John'a.
-No nieźle spiewasz-zaśmiał się.

-No wiem wiem-też sie smiał. Podeszli do barku i zamówili sobie po whisky.-Powiedz mi co to za akcja wczoraj w waszej siedizbie była, bo tyle co wiem z tv, ale tyle informacji mi nie wystarcza.]
-Zaatakowali, gdy nikt nie był przygotowany, zbaili strażników, jak i agentów. Szli od parteru aż do 5 piętra. Ja z Jean mam gab na 7 piętrze, więc. Ale to dzięki Sarze i Williamowi udało się zatrzymać ich pochód. Gdyby nie oni, ja z Jean tez pewnie byśmy zginęli.
-To zatem gdzie są nasi bohaterzy?-rozejrzał się po sali.-Nigdzie ich nie widzę.
-Pewnie są, ale duchem-westchnęła, dołączjąc się do rozmowy, i wbiła międzi John'a i Damen'a. Słyszała tylko pytanie John'a, i zorientowała się o kim rozmowa, aczkowliek wolała mieć pewność.-Chodzi o Williama i Sare, prawda?-spytała, i sięgnęła po zamówionego drinka, dla niej i Jesse.
-No tak-powiedział, aptrząc się z zaskoczeniem na Jean.-A czemu duchem? Czy oni..-nie dokończył zdania, bo w słowo wtrąciłsię Damen.
-Tak, nie żyja. Zginęli.
Przełknął śline. Spojrzał na odchodzącą Jean. Gdy odwróciła się w ich stornę, widać było, że miała łzy w oczach.
-Przykro mi-westchnął.-A jest podejrzenie kto tym kierował?

-Tajemnica śledztwa-powiedział.-Ale gdy tylko go dorwiemy, rozkazuje ci wsadzić go do pierdla. Gydby potrzebowal adwokata.-powiedział lekko wzburzony. Wypił whisky, ispojrzał na tłum tańczący.
-Tak jest szefie-silił się na żart, ale na twarzy Damen'a, nie zagościł uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:54, 09 Paź 2011    Temat postu:

- Nic mi nie jest, po prostu atmosfera na tym weselu jest taka gorąca. Może wyjdziemy na balkon?
Jack bardzo się cieszył z tego tańca i pokazał Clary, że zna różne kroki taneczne
Gabe poszedł po szampan dla siebie i Kate, więc oboje gdzieś usiedli i zaczęli razem pić i gapić się na siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Klub 54 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin