Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Laboratorium
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Siedziba FBI
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:02, 30 Sie 2011    Temat postu: Laboratorium

Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jeanelle dnia Wto 21:08, 30 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:30, 30 Sie 2011    Temat postu:

Sara natychmiast przyszła do laboratorium i dostała znalezioną rzecz, która leżała w opuszczonych magazynach
Po kilku minutach sprawdzania Sara podeszła do Jean, która też tam była
- To jest laptop, bardzo spalony laptop, który został najpierw zrzucony na ziemię przez kogoś, bo widać spore uszkodzenia, ale znalazłam za to dysk twardy i będzie można chyba go odtworzyć - Sara podaje Jean ten dysk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:36, 30 Sie 2011    Temat postu:

-Za duzo z niego nie wyciągniemy. Dysk też został uszkodozny. Ale czekaj-wpisała coś do komputera-Spójrzcie. Laptop nie został wyałczony, gdy spadł, był otworzony Word, i coś w nim napisane. Jakieś opowiadanie. -włączyła tak, że teraz projektor wyświetlał na ścianie część opowiadania.-Mamy datę i godzinę. 8 godzin temu, zaczęła je pisac. Za dużo ktoś tego nie napisał. Chyba mamy albo miejsce porwania, albo miejsce zgonu.
-Wokół laptopa nie znaleźlismy nic, oprócz resztek stolika metalowego. On też tu jest-wskazął na spalony stolik.
-Dobra trzeba posprawdzać, może coś jakims cudem się zachowało. Aha, Saro zajmij się sotlikiem, ja sprawdze co to za wydzielina była, i te opony, trzeba ustalic jaka marka samochodu. Zbarała się za badanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:40, 30 Sie 2011    Temat postu:

- Już sprawdzam - Sara poszła z kawałkiem tego stolika i zaczęła badać go, badała kolejne kilkanaście minut
- Chyba coś mam - po chwili zobaczyła to jeszcze bliżej
- Mam tutaj ślady krwi, pewnie tej dziewczyny co została zaginiona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:44, 30 Sie 2011    Temat postu:

-Ślady krwi się zachowały?-była tym nieco zaskocozna. Wkońcu to wszystko zostało oblane, jak zbadała benzyną.-Ta ścieżka, to po prostu popaldona benzyna. Prowadziła właśnie w strone tego stolika.-wskazala na stolik.-Ktoś za wszelką cenę chciał się pozbyć, czegoś.
Odebrał telefon. I po chwili rzekł
-Christina już ma wszystkie informacje, zaraz przyjde i wam przekaże-powiedział.

-Jesli to krew Jeraldine, to musimy znaleźć próbke DNA jej, żeby wgl upewnić się ze to jej krew. Powiem Becce, niehc jedzie do hotelu i zbirze dla nas DNA.-i wyslala sms'a do Becci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:56, 30 Sie 2011    Temat postu:

Po kilkudziesięciu minutach Rebecca przyszła z DNA Jeraldine
- Mam szczoteczkę do włosów, może być?
- Pewnie, ale dużo włosów, jak można nie czyścić szczotki od włosów - zaśmiała się, bo szczotka zawierała więcej włosów niż grzebyków
Po kolejnych minutach sprawdzania wyszło, że oba DNA pasują do siebie
- Oba DNA się zgadzają, więc krew ze stolika jest krwią Jeraldine Highway
- To teraz wiemy, że została prawdopodobnie zamordowana
- Tak, to teraz pozostaje nic innego jak szukanie mordercy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:06, 30 Sie 2011    Temat postu:

-No tak. Ale potrzebujemy tez znaleźć ciało Jeraldine. Może jeszcze zyje.-westchnęła i w tym samym momencie wpadł Damen.
-Słuchajcie, a więc te zwłoki znalezione, to nielegalnie przebywający w Kanadzie Meksykanin, jakiś John. Zginłą przypadkiem.-był wyraxnie zadowoolony z obrotu spraw. -A wy co macie?
-Krew na stoliku, to krew Jeraldine.-westhcnęła.
-Trzeba powiadomić rodziców.-rzekł- i jej brata, czyz nie?
-Wątpie żeby jeraldine miała rodzeństwo-szybko wpisała w komputer.- z danych wynika że jest jedynaczka.
-Kochanie, ja to wiedziałem, to była ironia-pocałował ją w kark.- W takim razie suzkamy ciała. Ide do sowjego gabinetu. Wyslę po wszystkich komisariatach tu i w okolicy by szukali Jeraldine. Żywą lub martwą.
-Oby to nie był ten gośc co zaatakował Brit. Ten który popełnił tyle morderstw.-przeszedł ją dreszcz.
Szepnał jej do ucha:
-Spokojnie, przecież cię obronię.

[damen wychodzi]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:12, 30 Sie 2011    Temat postu:

- Dobra to ja idę dokończyć ten raport - Rebecca wyszła i poszła do swojego gabinetu
Sara odłożyła cząsteczki DNA, zdjęła rękawiczki i je wyrzuciła, potem poszła pod kran i umyła sobie ręce i twarz
- To na dzisiaj chyba koniec, bo trzeba zwłoki znaleźć lub dziewczynę jak żyje i ewentualnie tego brata i mordercę i


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:14, 30 Sie 2011    Temat postu:

Ja już tez spadam. Poza tym nie ma żadnego brata-powiedziała.-Do zoabczenia jutro-pożegnała się i wyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:36, 01 Wrz 2011    Temat postu:

[wchodzi Jean, Damen i Sara]
-Dobra, od czego zacyznamy? Ja się zabiorę za slady opon. Porównam te z tymi z magazynów. A tak wgl Saro, to jaka marka tej spalonej furgonetki była?-spytała.
Damen, ze trochę znal sie na technologii, wpisał firmę, dla której pracowały dziewczyny, i zajął się suzkaniem, 20 dziewczyn, któe zgineły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:54, 01 Wrz 2011    Temat postu:

- Furgonetka była marki Volvo - Spojrzała na Jean i założyła rękawiczki
- Teraz zajmę się tą metalową skrzynką, jestem ciekawa co może być w środku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:00, 01 Wrz 2011    Temat postu:

Postanowiła jej pomóc, otworzyc. Użyły do tego łoma, ale nie dały rady otworzyć.
Jak na mężczyznę przystało, pomógł bezradnym kobietom, i otworzył ta skrzynie. We trójkę zajrzeli do środka, było tam mnóstwo krwi, a skrzynia była długości jakieś 180 cm, i wysokości 130 cm.
-Zbierzcie krew.-rozkazał i sam ponownie siadł do komputera.

Zabrała się za zebranie próbki krwi, oraz krwi ze ścian. Następnie wrzuciła to wszystko do specjlanego urzadzenia, i zaczęła porównywać DNA dziewczyn. ( Willliam regularnie pryznosił im odciski dziewczyn, z opisem, jaka to dziewczyna.).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:05, 01 Wrz 2011    Temat postu:

Sara też tam wprowadzała dane z DNA i po chwili zobaczyła co jest jeszcze w tej skrzyni i gdy zaczęła macać skrzynię to wyczuła coś gumowatego, to było oko
- Ludzie, mam oko, je też trzeba przeanalizować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:09, 01 Wrz 2011    Temat postu:

-Jakąs z naszych ofiar, nie miała oka?-spytała zdumiona.
To juz wie Christina. Ciekawe jak jej tam idzie. Ja juz znalzłem 6 dziewczyn. Więc zaraz bd mozna dokłądnie ustalac, i dzownic po rodzinach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:34, 01 Wrz 2011    Temat postu:

[przychodzi Christina, za nią wchodzi William]
-A więc tak. Co łaczy dizewczyny? Min zawód, oraz smierć. Wszystkie zginęły w wyniku poderżnięcia gardła, i każda miała substancję, która obezwładnia ofiare, we krwi. Dostala się ona tam przez wbicie strzykawki w szyje-wskazała miesjce na sobie.-Prawdpodobnie zbaójca, atakował od tylu, i jest praworęczny, ponieważ prawie każda ofiara ma z prawej strony ślad ukłucia, nieiczne maja po lewej stronie, ale wtedy wbijał to im z przodu. Więc prawdopodobnie w ciemności, bo chyba by sie broniły, a nie było widac sladu wlaki. U pięciu dziewczyn, znalzłam slady bo mocnym związaniu rak i nóg, jak i slady po kneblu.
-Od tego knebla pewnie?-wskazała na knebel w woreczku, który znazlała w piwnicy James'a.
-Bardzo mozliwe.-westchnęła- Co ciekawe na 5 dziewczynach znalzłam słowa, które razem tworzą zdanie: Catch me if you can.
-Pogrywa z nami-usmichnął sie pobłażliwie.-Nie wie tylko z kim się zadał.
-Nie zaprzeczę.-uśmiehcnęła sie-William znalazł na jednej ofierze slowo "bitch", i krzyzyk pod tym. Ona była najabrdziej zmasakrowana. Prawdodpodobnie była ostatnią ofiarą psychopaty.-zamknęła swoja teczkę, ale natychmias otworzyła.-Aha i napisy na dizewczynach ( chodzi o tą piątkę) były wycięte normalnym kuchennym nożem.
-Czyzby tym?-podniosła do góry woreczek z nożem.
Prawdopdobnie-zamknęła teczkę.-Miłej pracy, ja na dzisiaj mam dośc, jak coś to jestem pod telefon- powiedziała to i wyszła machając im.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Siedziba FBI Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin