Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dom Jeanelle i Damen'a.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Przedmieścia / część południowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:57, 09 Sie 2011    Temat postu:

Po ćwiczeniach, postanowił, że podrzuci Jean klucze, a sam pojedzie do swojego gabinetu, zoabczyć, czy są jakieś nowe sprawy do załatwienia. W końcu to Jean wzięła kilka dni wolnego, by zając się sklepem Becci, on musi pracowac, a zaczyna za jakieś 15 min.
-Ehh, znowu narzekające baby-westchnłą i ubrał się w biała koszulę, czarne pspodnie, i wsiadł do swojego Audi R8 i ruszył na początek do sklepu.

[wyjeżdża]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:36, 12 Sie 2011    Temat postu:

2 dni temu
[pryzjeżdżają]
Wysiadła z samochodu. Nogi się pod nię same uginały. Była pełna euforii. W koncu to był jej pierwszy raz. Z anjwspanialszym mężczyzną pod słońcem. Spojrzała na niego gdy wygramalał się z samochodu. On również na nią spojrzał, zarumieniła się. Pospiesznie wpadła do domu, potem do swojego pokoju, potem do łazienki i pod prysznic.
Był podekscytowany. Łańcuszek zostawił w gabinecie. Postanowił, że da jej go na specjlaną okazję.
teraz
Musieli obydwoje iść do pracy. Więc pojechali razem porsche.[wychodzą]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:16, 13 Sie 2011    Temat postu:

[wchodza]
Pomógł jej zdjąć płaszcz. Po drodze zachczyli do sklepu. Kupił najlepsze wino w mieście, oraz coś do przekąszenia. Jean chciała bowiem coś sama ugotowac. Zaplanowali romantyczną kolację. Jean pobiegła od rauz do kuchni. On poszedl ubrać się w najlepszą koszulę jaką miał. Too która kupował z James'em w Fairview. Popsikał się jakimiś perfumami, oraz poprawił włosy. Następnie wisiorek shcował do kieszonki w spodniach i zszedł na dół. Stanął p[rzy stole, na któym stała juz lasagne. Poszedł po schłodzone wino ( gdyż mineło dobre 40 min) i czekał na Jean. Po chwili zeszła. W przepięknej niebieskiej sukni, z włosami upiętymi w kok, z którego wypadały pojedyncze kosmetyki. Zasiedli do stołu. Po chwili Damen wstał i powiedział by zamkęła oczy.
- A czemu?-spytała.
Zamknij nie gadaj-powiedział, a gdy zamknęła oczy, wyjął delikatnie łańcuszek z kieszeni i zpaiął go na szyi Jean.
-Otworzyła oczy. obaczyła wisiorek.
-Damen, jest przepiękny,-rzuciła mu się w ramioona i pocałowała w usta.-Dziękuję!-powiedziała ze łzami w oczach.
-Zostaniesz moją dziewczyną?-spytał. Serce waliło mu tak jakby miało zaraz wyskoczyć.
-No jasne!-pocalowała go jeszcze raz w usta.
-Kocham cie-odpowiedział i odwzajemnił buziaka.
Ja ciebie tez-odpowiedziała, po chiwli zasiedli do stołu i jedli, gadając, smiejąc się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:20, 13 Sie 2011    Temat postu:

Wyslzi sobie nad basen. Było piekielnie zimno. Ale dało się wytrzymac. Damen otulił ją ramieniem, wiec włąściwie nie cuzła zimna. Czuła tylko jego. Powiedziała mu, że go kocha. Bez wachania. Dotknęła łańcuszka wiszącego na jej szyi. Był przepiękny. Potem spojrzała w miejsce w które wksazywał Damen. Niebo było gwieździste. Ani jednej chmury. Zaczął opisywac po kolei kolejne gwiazdozbiory. Ona słuchała go. Ale tylko słyszała jego głos, nie słszała co mówi. Była wzniebowzięta, zakochana, rozmarzona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:42, 15 Sie 2011    Temat postu:

przez ostatni czas, zachowywali sie jak nastolatki. byli tacy szczesliwi. jednak praca nie może czekac, wiec obydwoje poszli do swej siedziby.
[wychodza]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:21, 28 Sie 2011    Temat postu:

[przychodzi Jean]
Wbiegła po schodach. Otworzyła szafę w swojej sypialni i wyciągnęła ładną białą sukienkę, siegającą do pół uda. Byłą to sukienka z długimi rękawami, i zrobiona jakby z wełny. Ale obcisła była. Włożyła ja, wypsikała się perfumami, założyła łańcuszek od Damen'a. Zeszła na dół, założyła białe buty na lekkim obcasie, siegające do kolan, nałożyła na siebie śliczny pomarańczowo-żólty płaszczyk i wyszła. Akurat podejchał Damen, sowim czanrym porsche. Wsiadła obdarzając go usmiechem, i wonia perfum i odjechali.
[wychodza]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:21, 29 Sie 2011    Temat postu:

[wchodza]
-Oh, ciezki wieczór-westchnęła i przeciągnęłą się, gdy Damen zdjął jej płąszczyk.
Objał ją od tyłu i zaprowadził do slaonu.
-Napijesz się czegoś?-spytał, całując jej kark.

-Hmmm-rozkoszując się pocałunkami, na chwilę straciła rozeznanie.- Ahh tak, do picia, nie wiem. To samo co ty.-westchnęła gdy ją puścił i podszedł do barku.
Proponuje brandy z lodem-zaczął napełniać kieliszki.-Prosze bardzo-podał jej i usiedli na sofie. Przy okazji włączył jakąś tam muzykę z radia. Ktoś ustawił klasyczną falę, cóż, to w salonie zabrzmiał teraz Bach. Po chwili wziłą ją, i zaprosił do tańca. I teraz tak tańczyli, przytuleni do siebie i szczęsliwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:46, 30 Sie 2011    Temat postu:

Zasneli po tym tańcu.
/nowy dzień.
Poszła sie ubrać w norlane dżinsy, botki na obcasie, biały t-shirt. Na to ubrała swój ukochany płąszczyk.
Ubrał się jak zawsze na czarno biało. Tylko że tym razem miał na sobie koszulę w biało-czarną kratę.
[wychodzą]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:58, 30 Sie 2011    Temat postu:

[wchodza]
Ledwo otworzyli drzwi, gdyż całowlai się namiętnie. Gdy trafili do przedpokoju, rozebrał ją z prędkościa światła z płaszczyka, ona sama skopnęła buty i mu zdjęła płaszcz. On zaś sam buty.
Wział ją na ręce i zaniósł do sypialni. Zatrzasnął drzwi kopniakiem, rzucił Jean na łózko, dośc brutalnie, ale był bardzo delikatny. Najpierw się całowali, z czasem coraz namiętniej. Potem zaczął rozbierać ją, do stanika i majtek. Zreszta ona uczyniła z nim to smao, tylko, ze do bokserek. Dalej wiadomo co się działo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:31, 31 Sie 2011    Temat postu:

Po upojnej nocy, choć wcale nie miała ochoty wychodzić z łóżka, musiała się zwlec. Zakupy z Jessie i Tiffany. Nie znała tej kobiety, ale Jessie mówiła że fajna, więc się okaże.
Wstała już dawno, umyła, ubrała i zrobiła sniadanie i obiad.
Nie za bardzo się orientował dlaczego Jean tak bardzo się gdzieś spieszy. Czyzby ją wystraszył czymś? Może to było za szybko?-pomyslał. Lecz postanowił, że spyta
-Gdzie tak pędzisz?-usmiechnłą sie.

-Ide na zakupy z Jessie-usmiechnęła się.-Wiesz na te wieczory i pokaz trzeba coś sobie kupić łądnego-wyszczerzyła zęby. Po chwili juz żegnała się i wyszła.
[wychodzi]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:38, 31 Sie 2011    Temat postu:

[wchodza Damen i Jean]
Spotkali się przed wejściem dod omu. Skierowali się do kuchni, gdzie Jean przygotowała każdemu po herbacie.
-I jak się bawiłaś?-spytał, popijając herbatke.
-A dobrze, nie narzekam, aczkolwiek bójka była, i Jessie wywiozłysmy do domu.
-Alex tez się wpakował w bitwe. Przywialił, wyobraź sobie, że temu prezenterowi, który podobno jest mężem Rebecci-uśmiehcnłą się na wspomnienie skaczacego Ted'a w jacuzzi.
-Ciekawe, a stało mu się coś?-dopytywała sie.
I tak spędzili jakieś 30 min na rozmowie. Po czym wycieńczeni połozyli się do łóżka. ( przedtem biorac wspólny prysznic).
[przychodzi Chris]
Ponownie, wrzucił jedno ciało w krzaki ( dłoń wystaje) i odjechał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:21, 01 Wrz 2011    Temat postu:

Zszedł na dół. O dziwo nie miał kaca. Poszedł do kuchni i zrobił śniadanie. Tosty z serem i pomidorem, do tego mocna kawa dla niego, i cappucino dla Jean.
Zeszła na dół, w satynowym szlafroku. Zaraz musi się zbierac do pracy. Pocałowała Damen'a, zjedli razem śniadanie, i poslzi się zbierac.
Po jakichś 10 minutach, ubrani i gotowi do wyjścia, wyszli.
-O boże święty!-krzyknęła. Bowiem z jednego z krzaczków wystawała ludzka dłoń.
-Nie ruszaj-powiedział i zadzwonił po Christine i resztę FBI.
Nahcyliła się. BYła to młoda kobieta, z jakieś 20 lat.
-Ranyy boskie-westchneła i przytuliła się do Damen'a.
Pobladł gdy zobaczył zwłoki dziewczyny.
-Co jest?-chwyicła go za ręke, i patrzyła przejmującym wzrokiem.
-Ta dziewczyna, była wczoraj na kawalerskim JOhn'a. Była jedną ze striptizerek-i tańćyzłem z nia-pomyslał, ale postanowiłtego nie dodawać.
-Przykro mi-przytuliła go, starając się dodać otuchy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:33, 01 Wrz 2011    Temat postu:

[przyjezdża Christina i z innymi FBI]
Teren został otoczony żółtą taśmą. Pracownicy zaczeli się zbierac. Christina powiadomiła, że w jej ogódku też są zwłoki, i żeby tam pojechali inni ludzie, ona zaraz dojedzie.
-Kto to jest?-wskaząła na dziewczynę, którą ludzie zaczęli zamykać w czarnym worku-Przewieźcie ją do mojego gabinetu. Zresztą, ta z mojego ogródka też.

Odebrał telefon.
-Cholera. Kolejny trup, u Sandwichów.

-Jedziemy-wskoczyła do samochodu na miejsce pilota, i czekała aż Damen przyjdzie.
-Myslisz, że zwłoki u Christiny mają coś wpsólnego z ta tutaj leżacą dziewczyną?-spytał, wycofując samochód.
-Myslę, że tak. Coś mi się wydaje, że będzie o wiele wiele więcej trupów.
[wyjeżdżają]
Wsiadła do granatowej furgonetki i pojechała do Sandwichów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:54, 01 Wrz 2011    Temat postu:

[przyjechali Damen i Jean]
Wysiadła. Weszła, zgrabnie poruszając biodrami przed drzwi, i czekała aż Damen otworzy. Gdy otworzył, wizła ja na ręce ( tak jak się ebirze panne młodą) i przeniósł przez próg i zatrzasnłą za soba drzwi. Pocałowała go w usta.
Odwzajemnił jej pocałunek. Po krótkiej chwili, odsunał ją lekko od siebie.
Westchnęła.
-Wiesz co może zrobie nam cos do jedzenia, co?-usmiehcnęła się, gładząc go po policzku.-Głodny jestes?
-Tak-uśmeihcnłą się drpaieżnie-Ale tylko na to-i chwycił ją za pupę, i uniósł do góry, tak, że była okrakiem, a jej sukienka podwinęła się do góry, ze teraz zamiast sukienki, dotykał majtki.
-Ale-starała się złapac oddech by cos powiedziec, ale poddała się i przylgneła do niego. Zaprowadził ją do salonu, położył na sofie. Zaczeli to robic, spokojnie, powoli, z czasem ostrzej i szybciej.
W każdym bądź razie potem spali pod niebieskim kocykiem, Jean leżała na klacie Damen'a, on czule ją przytulał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:11, 02 Wrz 2011    Temat postu:

Ubrali się w eleganckie stroje. Jean założyła sukienkę druhny, upięła włosy w luźny koczek, maźneła się lekko eyelinerem, srebrnymi cieniami, pospikała perfumami, założyła obroże z perłami, i perłową bransoletkę.
Ubrał się wnnormalny garniak od D&G, i wyszli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Przedmieścia / część południowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin