Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dom Jeanelle i Damen'a.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Przedmieścia / część południowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:12, 02 Wrz 2011    Temat postu:

[wchodza]
Śmiali się do rozpuku gdy wslzi. Bowiem, coś tam się śmiesznego wydarzyło. Pobiegła potem do łazienki, syzbko się wykapała i teraz w satynowej koszuli nocnej, połozyła się obok też umytego Damen'a, przytuliła i zasnęła. Ale przed snem, jeszcze pogładziła go po odkrytym torsie, pocałowała w policzek i szpeneła:"dobranoc".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:05, 04 Wrz 2011    Temat postu:

Siedzieli w salonie i ustalali datę ślubu.
-Patrz jaki mam sliczny wrzesień. Może za tydzień? Co ty na to?
-Kochanie, ale musze ci coś powiedziec..-westchnął. Wiedział o tym od 2 dni. I nie mógł tego przetrawić.
-Co się stalo?-klepnęła go w kolano.
-Musze wyjechać, na tydzień-powiedział.-W celu doskonalenia sowich umiejętności Wysyłają mnie do Szwecji, na jakieś kursy, jak sobie radzić w niebezpiecznych sytuacjach, i coś tam jeszcze. Bym utrzymał pozycję kierownika siedizby. Każdy tak musi.
-Kiedy wyjechać?-spytała. Starała się zachowac zimna krew.-I od kiedy o tym wiesz?
-Wiem o tym od 2 dni. A wyjechać. Jutro-powiedział i spojrzał na nią smutnym wzrokiem.
-Jutro!?-wrzasnęła.-Czemu nie powiedziałes mi o tym od razu?-zaczęła mieć do niego wyrzuty. Bo co on sobie wyobraża. Wie o tym od 2 dni, a ona tu się do slubu chce przygotowywac.
-Przepraszam, że ci nie powiedziałem, ale sam nie potrafiłem tego zaakceptowac. Ale musze, siła wyższa-wescthnął.-Prosze, możemy przełożyć ślub na jeszcze za tydzień-spytał, unoszac błagalnie ręce-Kochanie, nie gniewaj się-przytulił ja do piersi. Nie odpechnęła go.
-Ale będziesz dzownił, codziennie?-spytała, patrząc mu w oczy.
Uśmiechnłą się.
-No jasne-pocałował ją w cozło.-Ty tez masz dzownić. Cokolwiek by się nie działo, o każdej porze dnia i nocy, rozumiesZ?-spytał.

-Tak-powiedziala.-poza tym jestem agentką, więc umiem się bronic-powiedziała unoszac dumnie głowę. Niedawno odebrała bowiem dyplom, za sprawowanie.
-Wiem złotko, ale i tak się o Ciebie boję-powiedział.
I tak teraz siedizeli i rozmaiwali. Po jakichs 50 minutach, jednak musiał iśc i się pakować. Pomagała mu w pakowaniu, mimo, że mógł on się sam spakowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:25, 05 Wrz 2011    Temat postu:

Pożegnali się jak nalezy. Pocałunek, krótki, potem namiętny. Potem jeszcze wszelkie zapewnienia, i wsiadł do TAXI i odejchał.
[wychodzi]
Zamknęła drzwi, i oparła sie o nie. Teraz ten dom, będzie wydawał się jej taki duży. I dziwnie pusty
Westchnęła. Poszła się ubrać, i postanowiła, że odwiedzi Jessie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:48, 05 Wrz 2011    Temat postu:

[wchodzi Jean]
Zamknęła drzwi na dole, na wszystkie zamki, posprawdzałao kna, zasunełą wszędzie elektryczne rolety. Sama nie wie czmeu. Gdy Damen jest obok, nie zamykają rolet na noc. Ale ona sama. Bała się. Aż wstyd było jej to przyznać. Bo przecież jest agentką.-No własnie, agentką. Damen w Ciebie wierzy-upomniała się w duchu. I pomaszerowała do sypilan, potem poszła do łazienki umyła się, i teraz w koronkowej koszuli nocnej siedziała na łóżku. I czekała na telefon od Damen'a, oglądając jakiś program w telewizji.
Wtem po 10 minutach zadzownił jej telefon.
Odebrała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:47, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Ubrała się w jakąś koronkową białą bluzke, spódnice, do pół uda, i buty na obcasie.
[wychodzi]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:04, 13 Wrz 2011    Temat postu:

[wchodza]
Po jakimś tam czasie, rozmowach, piciu herbaty, odpoczywanie pod kocykiem w dresie, Damen dostał esa. Wydawał się lekko zdenerwowany.
-Tiffany złożyła pozew do sądu-powiedział, wstając z sofy.-Chodź, jedziemy do sądu, czy zostaniesz tu sama? Ale móiąc szczerze, wolałabym cię miec przy sobie, no ale jeżeli nie czujesz się na siłach.
-Kochanie-wstała, i pocałowała go w usta-Jestem juz zdrowa, tylko siniaki-powiedział usmiechjąc się zalotnie-Idę się tylko ubrac w coś porządneog i jedziemy.
Pobiegła się ubrac, po chwili juz siedzieli w samochodzie i jechali do sądu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:34, 18 Wrz 2011    Temat postu:

[wracają]
-Wiesz co -powieziała na wejśicu, gdy pomagał jej zdjąć płaszcz-Marze o jakims zwierzaku. Kurcze fajnie by było, aby ktoś witał na wejściu,-uśmeihcnęła, się, i gdy on i ona byli już normalnych ubraniach, bez kurtek i butów, to zarzuciła mu jedną rękę na syzję. Gdyż druga była obandażowana.
Przytulił ją.
-Jak sobie życzysz-powiedział.-Może jakiegoś psa? Labradora, retrievera?-poduswał jej rasę na rasą.

-Golden'a-usmiechneła się i pocałowała go w nos.
-To jutro pojedziemy-powiedział.-Idę się myć, jutro do pracy trzeba iśc-powiedział.
-A Damen, tzn szefie-usmeichnęła się uwodzicielsko, gdy juz byli na górze.
-Tak?-pytająco podniósł brew.
-Czy dostałabym mały urlopik?-spytała.
-Kiedy i na ile?
-Od jutra, na 3 dni. Chciałabym się z dziewczynami wybrać do SPA. Wyluzować się, odpocząć. I ogólnie, rozmasować obolałe mięsnie.-uśmiechnęła się.
-No dobrze-powiedziawszy to, wział ją na ręcę.-A teraz Kotko-uśmeihcnął sie drapieżnie.-Odpoczniesz sobie ze mna. Położył ją delikatnie na łózko, i zaczłą namiętnie całować.
Potem poszli się wykapać, a potem spac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:55, 19 Wrz 2011    Temat postu:

Gdy Jean powoli, pakowała potrzbne jej rzeczy do SPA, gdzie pojedzie tam razem z dziewcyznami, on ubrał się, pożegnał, bo musiał iśc do pracy. Oczysicę, na pożegnanie, całowali się długo i namiętnie. Nie chciał puścić jej ręki.
[wychodzi]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:45, 19 Wrz 2011    Temat postu:

Wzieła potrzebne rzeczy, wpakowała się do swojego AUDI Q5 i pojechała po dizewcyzny, potem do SPA
[wychodzi]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:42, 19 Wrz 2011    Temat postu:

[wchodiz Damen]
Umył się i położył spac. Dziwnie mu było leżec tak samemu. Brakowało, po kilku godzinach, brakowało mu obecności Jean.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:36, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Gdy wróciła, w domu, zastała małego psiaka. Szczeniaka golden retriever'a. Malec podbiegł do niej, ale potem się cofnął. Taki nieufny był.
-Damen?-zawołała, ale kucneła do pieska i pogłaskała go.-Co maluszku, a gdzie twój pan? Wies,z że teraz jestem też twoją panią-uśmeichała się do pieska.
-Jean, ejsteś wreszcie-przytulił ją.-No mam dla Ciebie prezent-wskazłą na pieska, i wział go na ręcę. Psiak polizał mu policzek.
-Oj Damen, kochany jesteś-pocałowala go w usta, co spotkało się z protestem zazdrosnego szczeniaczka.-No już dobrze dobrze-i ten tez ją polizał po policzku.
Zaprowadizł ją do salonu. Tak pokazał jej obroże, jakie są w internecie. Razem dokonali wyboru, po cyzm zastanawiali się nad wyborem imienia. Wybrali Scooty. Od teraz psiak to Scooty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:38, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Rebecca przyszła z Alexem i zapukała do drzwi, bo musiała powiedzieć o tym, aby Jean i Damen przeszukali jej były dom

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:46, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Otworzył uśmeichnięty. W tel było słychac smiech Jean
-Tak?-spytał. Gdy zoabcyzł, że to Alex i Becca mina mu spochmurniała.
-Alex, Becca, co wy tu robicie?-wtem Scooty, przybiegł i obszczekał przybyłych gości.

Schylił się do psiaka.
-Jak się wabi?

-Scooty-odpowiedziała mu witając się z Becca.-Wchodźcie.-zaprowsadzila ich do salonu.
-Co was sprowadza?-spytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MrSiM
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:51, 21 Wrz 2011    Temat postu:

Mamy złe wieści. Przyjechała moja dawna znajoma, kupiła mój dom i gdy wczoraj się z nią spotkałam to dosypała mi narkotyków do napoju. Chciałabym, abyście przeszukali mój były dom, bo tam ona mieszka - Becka daje klucze im - A ja zwabię ją z Alexem. Ja będę z nią plotkować i na chwilę wyjdziemy i zobaczymy czy ona dosypuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanelle
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 1303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:55, 21 Wrz 2011    Temat postu:

-Musimy mieć nakaz by przeszukać czyjis dom, poza tym nie ma dowodów.-powiedział.
-Są-odparł. Lecz gdy Damen spojrzął na niego wzrokiem mówiącym:"czyżby?" dodał:-Rebecca miała w swoim organizmie narkotyki, ale je zwymiotowała. Miała powiększone źrenice. A nie ma się ich po samym spożyciu coli, poza tym, ona nie bierze. A ta miała problemy z narkotykami.
-Możemy sprawdzić dom-powiedziała.
-Nie nie możemy. To będzie włamanie.Potrzebujemy nakazu.
-Oj przestań. Od kiedy ty prawa się trzymasZ?-spytała.
-Od kiedy jestem kierownikiem siedizby-westchnał.
-To teraz jesteś danwym Damenem, i tyle-pogłaskła go po uchu.
-Niech i tak będzie
Wysle ci esa, kieyd ona będzie w klubie. Albo obserwujcie jej dom, od zaraz-powiedział i pożegnał się. Wyszli razem z Becca.
-No to co, chodź po sprzet i idziemy-powiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.liveyourlife.fora.pl Strona Główna -> Przedmieścia / część południowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin